Wczoraj poznałem siłę koparki. W pięć godzin zostało wkopane olbrzymie szambo, 6 kręgów do deszczówki, pousuwane zostały korzenie i uprzątnięty i zniwelowany został teren. Kosztowało mnie to 500 zł. Jakbym chciał to robić na zasadzie Pana Piotra czyli jak w epoce kamienia łupanego - zajęłó by to min miesiąc dla 3 ludzi a kosztowało majątek.
Ważne - zawsze starajcie się szukać jak najpłytszego szamba. Mam wody podskórne. Potrafią one wypchnąć szambo z ziemi. U mnie są na głębokości 1,80. Szambo w kominem 2.20. jak wiec rano zobaczę do połowy odkopane szambo w ogródku, będę miał za swoje :)