piątek, 23 grudnia 2011

Początki tarasów.

Idą święta.
Załoga Pana Mirka z Panem Mirkiem spadła do domu. Będą po świętach.
Pan Różyc rownież rusza ponownie we wtorek.
Ja spadam na święta do przyjaciół i wrócę dopiero 29.12. Więc budowa pozostaje w rękach wykonawców.
Od razu po nowm roku ruszamy z tynkami dołu. W pierwszej połowie stycznia powinien być również zamontowany piec CO i CW. Myślę że od połowy stycznia ruszę już z wykończeniówką poddasza ( podłogi, obsadźanie drzwi , karnisze, rolety itp.
Pomimo kiepskiego początku i tragicznej współpracy z PETER BUD koniec roku dał możliwość podgonienia prac. Termin zamieszkania w grudniu nierealny, ale termin całkowitego zakończenia prac w dokładnie 12 miesięcy od ich rozpoczęcia jak najbardziej realny. Wstępnie wynajęłem już magazyn od maja 2011 wiec mam 4 miesiące żeby wszystkie moje rzeczy przenieść do nowego domu.

środa, 21 grudnia 2011

Pierwsza glazura, gaz i kaloryfery.

Dziś zamontowali gazownicy licznik. Mam gaz. Pan Tadeusz Suska gazownik to prawdziwy zawodowiec. Zrobił coś co inni by załatwiali rok i w dodatku za 1/2 ceny. Całość podłączenia gazu kosztowała 3350 zł.
Jednocześnie dziś odpaliliśmy pierwsze kaloryfery grzane jednak za pomocą kominka z płaszczem wodnym. Są gorące a w budynku jest cieplutko.
Jednocześnie dziś był pierwszy test szczelności dachu. Dach pokryty śniegiem był cały czas bialutki co oznacza że nie było żadnych mostków termicznych w ociepleniu.
W pomieszczeniu gospodarczym układamy gres i glazurę. Już niedługo będzie tam piękny piec vissmana.







wtorek, 13 grudnia 2011

Koniec ociepleń i ... kominek ( komin ) z wkładem.

Zakończyliśmy ocieplenie budynku. Ekipa Pana Andrzeja ( oraz sam Pan Andrzej ) okazali się mistrzami świata w organizacji , sprawności i szybkości działania. Świetni fachowcy.
Dziś pojawił się również kominek ( komin ) do salonu mający pełnić funkcję pieca i ozdobną.
Mamy też już pierwsze wykopy pod odwodnienie terenu ( odpływ z dachu ).
Za tydzień święta więc prace spowolniły. Ruszymy z ogrzewaniem i po nowym roku wykończeniówka :)








wtorek, 6 grudnia 2011

Docieplanie budynku ciąg dalszy.

Szczęście z pogodą mi sprzyja. Docieplanie budynku idzie pełną parą.
Prawdopodobnie do piątku będzie koniec prac nad docieplaniem i może ruszymy z układaniem elewacyjnych płytek.





środa, 30 listopada 2011

Wylewk parteru i ocieplenie.

Pogoda sprzyja na max.
Mam już zrobione wylewki parteru i robię ocieplenie budynku.
Jak dobrze pójdzie do połowy grudnia będę miał zamknięty ocieplony i gotowy do wykończenia budynek.
Na razie nie dotykam się do tynków parteru z uwagi na gigantyczną wilgotność. Poza tym sufity w zdecydowanej części mają być podwieszone.






poniedziałek, 28 listopada 2011

Ocieplenie budynku zewnętrzne i podbitki wewnętrzne.

W piątek zaczęłem ocieplać budynek. Technologia tradycyjna czyli 15 styropian.
Szczęście z pogodą mi sprzyja więc powinienem do 10 grudnia mieć ocieplony całkowicie budynek.




Wylewki parteru.

Przyszedł czas na hydraulikę i wylewki parteru. Jako że niestety strop jest dalej wilgotny zdecydowałem się na niekonwencjonalną metodę. Najpierw wylewka, potem tynki. Poza tym wywaliłem złodzieja elektryka Mariusza Malijewskiego z Białegostoku i zanim nie znajdę kogoś kto poprawi elektrykę nie chcę jej tynkować.







środa, 23 listopada 2011

Ocieplenia.

Wraz z zakończeniem wylewek poziomu pierwszego ruszyła robota z ociepleniem dachu.
Dziś również robimy hydraulikę poziomu zero do piątkowych wylewek.
Jutro również rusza docieplenie elewacji. Pogoda do połowy grudnia jest bardzo łaskawa więc nie powinno być problemów z wykonaniem docieplenia.



poniedziałek, 21 listopada 2011

Wylewki i ocieplenie pierwsze piętro.

W piątek ekipa Pana Tomka zrobiła wylewki pierwszego piętra. Szybko i na temat. Praca z nimi to luz na max. Wszystko szybko, czysto i starannie. Reasumując : pierwsze piętro zaizolowane, ocieplone wypoziomowane - czeka na wysuszenie i roboty wykończeniowe.