piątek, 2 września 2011

Więźba dachowa.

Od dziś startuje układanie więźby dachowej. Firma dekarska ochoczo zabrała się do roboty. To coś niespotykanego na mojej budowie. Zaskoczeni byli nawet trzej rezydenci Pana Piotra potocznie i bez obrazy, zwanymi budowlańcami. Czuli się co najmniej nieswojo widząc ekipę uwijającą się jak w ukropie. Godzina 7 rano a tu wszyscy pracują ... no cóż, a było tak pięknie, ciepło, sen do 9 (ostanio nawet jeden z trójki wstał o 16 ... ) i koniec :(
W sumie to ich rozumiem, jacyś obcy ludzie przerwali im wakacje zorganizowane przez i na koszt Pana Piotra ... dramat :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz