poniedziałek, 24 października 2011

Porządki na budowie.

Znalazłem ekipę sprzątająco - tnącą. Mam idealny porządek na budowie. Koszty przekroczyły właśnie 300 tyś. Do stanu developerskiego brakuje mi jakiś ok 100-120 tyś pln, czyli w stosunku do kosztorysu jaki dostałem od firmy budowlanej zjadę z ceną o ok 25 %, wykonując wszystko na dużym "wypasie".
Kosztorys nie uwzględniał bardzo wielu aspektów które ja porobiłem.
Drewna do opału mam 2-3 Kamazy, więc przez 4-5 lat żaden kryzys gazowy mi nie straszny :)
Chata wychodzi coraz fajniesza. Jedyny problem jaki teraz widzę to rozmiar. 320 m2 to naprawdę dużo. Jak my się trzyosobową rodziną tutaj znajdziemy - nie wiem :)
W czwartek montaż bramy garażowej. Jutro startuję z tynkami pierwszego piętra. Dół będzie musiał poczekać ponieważ wilgotność stropu przekracza jeszcze wszędzie 10 % ( można kłaść gładź poniżej 5 %).






2 komentarze:

  1. Jeżeli potrzebujesz pomocy technicznej na budowie to polecam takie rozwiązanie jak rzeczoznawca budowlany Gdańsk . W ten sposób uzyskasz najróżniejsze ekspertyzy techniczne, a także opinie budowlane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za jakość trzeba więcej zapłacić, ale to opłacalna inwestycja bo będzie to widać już jak będzie się mieszkać, dom będzie trwalszy, solidniejszy. Ja bym jeszcze polecała zastanowić się nad produkcją własnego prądu. Fotowoltaika odpowiednio dobrana do zapotrzebowania domu może się zwrócić w ciągu kilku lat, na pewno też rachunki za prąd ulegną znacznemu obniżeniu.

    OdpowiedzUsuń